wtorek, 5 marca 2019

strawberry tea


Kolejny tydzień przede mną. 
Kolejne kłęby myśli i kolejne wyzwania.

Nie ma mnie tu tak często jakbym chciała, cały czas się zapętlam i wszystko powtarzam czego nienawidzę. 

Waga stoi w miejscu.
I dobrze. 

Zaczynam poważne przygotowania do matury, to ostatni dzwonek. Może razem z tym będę chciała poważnie traktować siebie i swoje ciało, skoro chcę zacząć tak traktować swoją przyszłość.

Nie wiem co chcę Wam przekazać - trwajcie w tym, czym chcecie. Marzeń się nie spełnia, tylko realizuje... zwykle ciężką pracą.


4 komentarze:

  1. Powodzenia w nauce i ogarnięciu wszystkiego! ♥
    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ostatnie zdanie postu - bardzo prawdziwe. Powodzenia w przygotowaniach do matury. Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy w życiu nie przygotowywałam się do matury...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnie zdanie - czysta prawda
    Wracam do gry, zapraszam na mojego bloga: https://intherhythmofdreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń