Jutro już wracam do siebie. Niedzielę spędzę jeszcze z najbliższymi, trochę się poobijam, pojem dobrego jedzonka i odpocznę. Jak sobie pomyślę, że będę musiała się pakować, pojechać z walizką na dworzec, potem siedzieć w pociągu x czasu to aż mi się słabo robi - nienawidzę tego. Myślałam ostatnio nad ponownym przystąpieniem do egzaminów na prawko, w sumie przydałoby się... nie mam pojęcia jak długo ważny jest test teoretyczny, a nie miałabym ochoty pisać go drugi raz - więc chyba zaczną w najbliższym czasie jazdy (jazda zimą wbrew pozorom nie jest taka zła!).
Słońce świeci mi prosto na klawiaturę i oświetla moje pulchniutkie palce - przez święta naprawdę są pulchne. S h o o k! Najgorsze partie ciała, które od razu puchną po zjedzeniu węgli/większej ilości jedzenia:
* dłonie
* twarz
* brzuch
Dlatego ubóstwiam jak po tygodniu wyrzeczeń, widzę w lustrze podkreślone kości policzkowe i całkiem zgrabne palce ;).
A jak to wygląda u Was? Jestem max ciekawa czy tylko ja mam takie okropnie znienawidzone strefy...
Chętnie bym się zamieniła, bo uwielbiam podróże, szczególnie te pociągiem.
OdpowiedzUsuńTeż mam wrażenie jakbym cała spuchła po świętach, najgorzej twarz. Unikam lustra. Trzymaj się!
mam taką figurę, że wszystko mi idzie w brzuch (jak i mojej siostrze i matce). dzięki mamo za geny -,-
OdpowiedzUsuńcholera, mi też... właśnie uświadomiłam to sobie, patrząc na brzuch ;'p
UsuńJa również lubię podróżować. Bycie w drodze to chyba najlepsza część całego celu podróży. Osobiście dbam zawsze o to, żeby nie zabierać za dużo rzeczy, dlatego najczęściej jest mi lekko i przyjemnie. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy chciałbyś dołączyć do bractwa iluminatów, aby stać się bogatym i sławnym oraz zarabiać 1 milion dolarów jako nowy członek i 500000 zł miesięcznie? jeśli tak, wyślij wiadomość do naszego czcigodnego Wielkiego Mistrza (Lorda Christophera) przez WhatsApp pod numerem +2348054779589 w celu inicjacji online.
OdpowiedzUsuńKażdy dzwoni, ale niewielu lub skontaktuj się z e-mailem! Johnmark4074@gmail.com