Dzień dobry!
Mam nadzieję, że dobrze spałyście. Wczoraj przetrwałam pierwszy dzień diety SGD. Tak się prezentuje bilans:
29/06
Śniadanie
Pokrzywa do picia + papierosy
Obiad
Tost + biała kiełbaska
Kolacja
Trochę białego wina
TOTAL: 396/400 kcal
Do czegoś palenie się chociaż przydaje - skutecznie zabija głód. Od dłuższego czasu moje śniadanie skupia się na kawie lub herbacie i papierosie. Cholernie niezdrowe, ale taki nawyk pozostał mi od czasów gdy studiowałam i nie miałam ochoty na posiłek przed wyjściem na uczelnię + spełnia swoje zadanie, aby do 12:00 czy 13:00 nic przełknąć nic.
***
Dziś czeka mnie jedynie 300 kcal... Może być ciężko, bo na rodzinny obiad przygotowuję krewetki na maśle z czosnkiem. Uwielbiam to danie i będę musiała zjeść go naprawdę niewiele, aby zmieścić się w limicie. Nie wiem, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Nie mam zamiaru zepsuć postawionego przed sobą planu, przez jakieś krewetki - ale też nie mam zamiaru robić sobie wyrzutów o dodatkowe X kcal (oczywiście w odpowiednich granicach).
Warzywa jedz. Tak mi się nasunęła pierwsza myśl po zobaczeniu bilansu. Ja zazwyczaj palę na wieczór żeby zasnąć bo papierosy zaspokają moją potrzebę chwili ze sobą i odpoczynku.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za warzywami, jem je jak mam ochotę.
UsuńJa na śniadanie piję kawę i palę fajka, więc no cóż.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To faktycznie niezdrowe i takie połączenie może prowadzić do wrzodów żołądka. Zjedz chociaż owoca jakiegoś przed tym.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
Będę musiała, bo faktycznie na dłuższą metę nie jest to najlepsza opcja.
UsuńCzy chciałbyś dołączyć do bractwa iluminatów, aby stać się bogatym i sławnym oraz zarabiać 1 milion dolarów jako nowy członek i 500000 zł miesięcznie? jeśli tak, wyślij wiadomość do naszego czcigodnego Wielkiego Mistrza (Lorda Christophera) przez WhatsApp pod numerem +2348054779589 w celu inicjacji online.
OdpowiedzUsuńKażdy dzwoni, ale niewielu lub skontaktuj się z e-mailem! Johnmark4074@gmail.com