poniedziałek, 25 marca 2019

✿daily 300✿

✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿✿

Aloha
Dzisiaj szybko, bo za godzinę muszę wyjść z domu a jeszcze chcę zrobić angielski.

Mam w planach spożywać codziennie do 300kcal - zobaczymy jak to będzie. Dzisiejszy dzień już zaliczony... pomimo tego, że jeszcze się nie skończył.
Tak jak wspomniałam, niedługo wychodzę z domu, będę koło 21:00 zapewne padnięta i od razu usnę jak dziecko.

Co dzisiaj zjadłam:


ŚNIADANIE:
Wafel ryżowy (36 kcal)

PRZEKĄSKA:
Ciasteczko (49kcal)

OBIAD:
Talerz zupy ogórkowej bez ziemniaków (ok. 100kcal)

TOTAL: 185/300

Oczywiście dużo wody, herbatka zielona z miętą właśnie jest "spożywana" (brzmię teraz jak Jessi). Kocham herbaty... nie mogę uwierzyć w to, że kiedyś ich nienawidziłam :')

6 komentarzy:

  1. Cudownie malutki bilans, tylko pozazdrościć <3 Ja też uwielbiam herbaty, zwłaszcza czerwoną i zieloną <3 Trzymaj się i powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny bilans! Oby na tym się zakończył :)
    Ja doceniam herbaty jak nie pale papierosów. Niestety - dawno nie rzucalam palenia :(

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejku, jaki malutki bilans. zazdroszcze mega. podziwiam. uwazaj tylko na siebie, zeby nie przesadzic przypadkiem, o to latwo przy tak niskich limitach.

    trzymaj sie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bilans cudo, malutko, chudziutko... Nic tylko pozazdrościć, że potrafisz tak mało jeść.
    Gratuluje i oby tak dalej❤️

    Też nauczyłam się pić herbatki, są dobre, ja lubię tą BeActive na spalanie☺️

    Aaa, zmieniłam nazwę bloga i wygasł link, jeśli chcesz mnie znaleźć, to teraz jestem pod: https://chudneostatniraz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Malutki bilans, świetny plan! A gorąca herbata pozwala oszukac żołądek, te herbatki działają cuda! :D
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń