poniedziałek, 11 stycznia 2021

nerwy w bólu

 

Kolejny dzień z nauką. Nie wiem już co myśleć. Uczę się i uczę, ale odnoszę wrażenie że nic z tego nie pamiętam... Okaże się to na pierwszym egzaminie. Jednak cywil wchodzi mi lepiej do głowy niż karne, natomiast nie chcę na razie wydawać konkretnych osądów, bo w praktyce może wyjść nieco inaczej.

Dziś na śniadanie wciągnęłam dwa gotowane jajka. Pokroiłam sobie jeszcze pomidora, ale finalnie wylądował w koszu na śmieci. Bez smaku. Chociaż czego można się spodziewać o tej porze roku? No właśnie - niczego.

Aktualnie jak piszę tę notkę jest 11:56 - zaraz 12:00, więc mogę szybko polecieć po jakieś zakupy na dzisiaj. Mam w planach jeść więcej warzyw i owoców, także postawię pewnie na jabłka (które kiedyś uwielbiałam) i nie wiem w sumie co jeszcze. Zastanawiam się nad tym, co przygotować na obiad - może ugotuję jakąś mieszankę warzyw? Macie jakieś pomysły na szybkie, low kcal obiady?

Poza tym zamierzam również wrócić do owsianek. Kochałam je na pierwszym roku studiów jak i również w liceum. Ciepła owsianka z jabłkiem/truskawkami/malinami/bananem - coś pysznego! Już nie pamiętam kiedy ostatni raz ją jadłam...

*****

*  liczby na dziś  *

58 kg

 

Nie wiem dokładnie jaki mam cel. Na razie myślę o wadze 55 kg, która jest bardzo przyjemną liczbą. Jak pójdzie dobrze, to ujrzę ją jeszcze pod koniec tego miesiąca. Doszłam ostatnio do wniosku, że cierpliwość to wielka cnota i mam zamiar ją w sobie odnaleźć :) życzę tego każdej z Was.

4 komentarze:

  1. Ja za to jestem team karne <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi wszystko gorzej wchodzi po 👑 :/ ale trzymam kciuki. Ja nigdy nie potrafiłam wkuwać. Polecam zjeść przed nauką jakiś owoc - jabłko, zielony banan, albo jakieś borówki. Mi od razu pomaga :)
    Powodzenia!
    Trufla

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja proponuję na naukę orzeszki. Zaznaczanie notatek kolorowymi długopisem. No i świetne postanowienia, trzeba jesc dużo warzyw i owoców.

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie suplementy z lecytyną są dobre na pamięć, mi w okresie dużych stresów zawsze pomagały, do tego omega 3 i 6, i lecisz mała. Mała medytacja też nie zaszkodzi, na pewno zredukuje trochę stres. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń